top of page

Wojny w Internecie: Roskomnadzor

Art. 29. rosyjskiej konstytucji zakazuje cenzury i mówi o prawie do informacji. Zabroniona jest propaganda nienawiści i poglądów skrajnych. Takie jest tło konfliktów z udziałem Roskomnadzora.

Zadaniem tego urzędu, powołanego w roku 2008 i działającego w ramach Ministerstwa Łączności, jest nadawanie koncesji i licencji stacjom telewizyjnym, radiowym i mediom internetowym. Roskomnadzor odpowiada też za ochronę danych osobowych użytkowników Internetu oraz praw autorskich. Ogólnie obowiązkiem urzędu jest nadzór nad przestrzeganiem rosyjskiego prawa w mediach.

Art. 29. rosyjskiej konstytucji zakazuje cenzury. Ten sam artykuł mówi o tym, że każdy obywatel ma prawo do swobodnego wyszukiwania informacji drogą legalną. Artykuł zabrania również propagandę lub agitację poglądów mających na celu wzbudzenie nienawiści na tle społecznym, rasowym, narodowym lub religijnym. Na tym właśnie tle dochodzi do najbardziej medialnych konfliktów z udziałem Roskomnadzora.

Od roku 2002, a więc podczas prowadzonej przez administrację Putina wojny z terroryzmem, funkcjonuje w Rosji federalna ustawa o przeciwdziałaniu ekstremizmowi. Od roku 2012 możliwe blokowania stron zawierających niezgodne z prawem treści. W roku 2014 ustawa o esktremizmie została zaostrzona i dotyczy między innymi wykorzystania Internetu. W roku 2015 zaostrzono wysokość kar dla mediów publikujących "nawoływania do ekstemistycznej działalności" - kara może wynosić milion rubli (wg kursu z dn.21 sierpnia jest to około 54 tys. złotych).

W ramach obowiązującego prawa Roskomnadzor ma prawo do zablokowania stron podejrzanych o ekstremizm. Zablokowane mogą zostać strony, które propagują działalność Państwa Islamskiego lub rosyjskiej skrajnej prawicy. Jednocześnie w marcu 2014 r., gdy desant rosyjski pojawił się na Krymie, zablokowane zostało kilka opozycyjnych portali: grani.ru, Jeżedniewnyj Żurnał oraz blog Aleksieja Nawalnego (który na wyborach mera Moskwy w 2013 r. był jednym z głównych kandydatów). Powodem były szeroko komentowane wystąpienia zwykłych Rosjan przeciwko polityce Kremla (wystąpień tych nie uzgodniono z władzami miejskimi i policją, zaś od 2013 r. prawo o wystąpieniach publicznych zaostrzono).

Sprawa ukraińska jest też powodem dla wielu ostrzeżeń, które Roskomnadzor stosuje wobec mediów. Od 2015 r. ukraińskie ugrupowania nacjonalistyczne, czyli Prawy Sektor oraz organizacje historyczne, czyli UPA i OUN uznawane są na terenie Rosji za ekstremistyczne i w każdym artykule musi znajdować się tego typu wzmianka.

Ostrzeżenia od Roskomnadzoru za używanie wulgaryzmów (te z kolei zaostrzenia funkcjonują od roku 2014) otrzymało rosyjski wydawca magazynu Maxim.

Jeszcze nie ucichły echa sporu między urzędem i portalem Reddit w związku z treścią jednego artykułów (były tam porady dotyczące hodowania roślin narkotycznych, co jest sprzeczne z ustawą antynarkotykową); przejściowo strona została zablokowana na terenie Rosji, obecnie znów możliwy jest do niej dostęp.

Najświeższym wydarzeniem medialnym jest konflikt między służbą i administracją rosyjskiej Wikipedii. Powodem jest artykuł o charas, czyli substancji narkotycznej pochodzącej od konopii. Zarzut Roskomnadzoru dotyczy konkretnych sformułowań w artykule: jest tam bowiem dokładnie opisany jest tam sposób przygotowania narkotyku. Swoją groźbę służba motywuje wyrokiem sądu okręgowego w obwodzie astrachańskim. Dyrektor wykonawczy stowarzyszenia "Wikimedia RU" Stanisław Kozłowski oświadczył, iż artykuł nie zostanie usunięty, bowiem wszelkie podane tam materiały pochodzą ze źródeł ONZ.

Jeżeli administracja Wikipedii się nie ugnie, zablokowany zostanie cały portal: działa on bowiem z pomocą protokołu HTTPS, w związku z czym nie jest możliwe ograniczenie dostępu wyłącznie do poszczególnych stron. Wątpliwe jednak, by rosyjscy internauci byli pozbawieni dostępu do portalu - praktyka pokazuje, że strony blokowane przez Roskomnadzor działają całkiem nieźle.





Powiązane posty

Zobacz wszystkie

ZOBACZ TAKŻE

Wybrane wpisy
Najnowsze
Archiwum
Kurs rubla
100 PLN = 1468 RUB
wg kursu NBP
Na Facebooku
Warto zajrzeć
Skorzystaj z tagów
Nie ma jeszcze tagów.
bottom of page