top of page

Russkaja geograficzeskaja azbuka: К как Kaliningrad

Rosyjska forpoczta na zachód leży w odległości 110 kilometrów od Elbląga. Ile w obecnym Kaliningradzie pozostało z krzyżackiego miasta i dawnej stolicy Prus Wschodnich?

Wioska Rybacka w Kaliningradzie

Wioska Rybacka w Kalinigradzie. Fot. A. Savin, Wikimedia Commons

Porównując przedwojenne i obecne zdjęcia, można stwierdzić, że niewiele. Osobiście jestem zdania, że nazwa Królewiec po prostu tu nie pasuje.


Pruskie miasto kojarzone było ze średniowiecznymi zabytkami, pierwszym protestanckim uniwersytetem na świecie oraz oczywiście z Immanuelem Kantem. Tutaj bazę dla swojej potęgi zbudowała w XVIII wieku dynastia Hohenzollernów. Królewiec, czyli po niemiecku Königsberg, znajdował się w czołówce miast Rzeszy: w 1905 r. zajmował 18. miejsce pod względem wielkości (między Szczecinem a Bremą).


W czasie II wojny światowej miasto poważnie ucierpiało: latem 1944 r. zostało zbombardowane przez RAF. W kwietniu 1945 r. o Królewiec trwała bitwa między Armią Czerwoną a Wehrmachtem. Po trzech dniach radzieckie wojska zdobyły miasto, a właściwie to, co z niego zostało. Wtedy żyło tu jeszcze 150 tysięcy mieszkańców, którzy do końca roku w większości opuścili miasto. Ostatni niemieccy mieszkańcy - ponad 20 tysięcy osób - zostali deportowani na tereny późniejszego NRD w 1947 r. Już od roku miasto nosiło nową nazwę - Michaiła Kalinina, jednego ze współpracowników Stalina. Po wojnie władze radzieckie robiły wszystko, aby usunąć stąd wszelkie ślady niemieckości, i tak ciągłość historyczna i kulturowa została zerwana. Królewiec i Kaliningrad to dwa różne miasta.

 

Dopiero w ostatnich latach Kaliningrad zaczął nawiązywać do królewieckiego dziedzictwa. W 2005 roku uroczyście świętowano 750-lecie miasta. W latach dziewięćdziesiątych odbudowano XIV-wieczną katedrę, ongiś świątynię katolicką, później luterańską. Pochowani są tam mistrzowie krzyżaccy i książęta pruscy, a także Immanuel Kant. Ulica, przy której znajduje się zabytek, nosi imię wielkiego filozofa (tak samo jak Bałtycki Uniwersytet Federalny). Bezpośrednio przy katedrze od 2005 r. stoi pomnik Albrechta Hohenzollerna. Książę ten, znany Polakom z obrazu Matejki "Hołd pruski", był postacią niezwykle zasłużoną dla Królewca. To on ufundował miejscowy uniwersytet, pierwszą protestancką uczelnię na świecie. Obecny pomnik jest kopią rzeźby z 1891 r. Oryginał został po wojnie przetopiony, zaś na postumencie Jednym z nowszych symboli miasta stała się Wioska Rybacka (Rybnaja dieriewnia) na wybrzeżu Pregoły. Szachulcowe domy mają przypominać o pruskiej przeszłości, do niedawna konsekwentnie wymazywanej.

 

Wszystko to nie zmienia faktu, że po dziesięcioleciach sowietyzacji i rusyfikacji powstało tu całkowicie inne miasto. Trudno o bardziej wyrazisty symbol Kaliningradu niż Dom Rad (Dom Sowietow) budowany od lat siedemdziesiątych na gruzach zamku krzyżackiego. Nieprzypadkowo napisałem "budowany" (a raczej powinienem napisać: "nieskończony") chyba najlepiej. Prace nad wieżowcem, który miał być znakiem swojej epoki, od początku przebiegały opornie. Ze względu na grząski grunt trudno było zbudować tak wysoki budynek. Potem w okresie pierestrojki roboty zostały przerwane i już nigdy nie wznowione. W 2005 roku w związku z jubileuszem miasta jedynie wstawiono okna i pokryto budynek fasadą. Jego przyszłość (zachowanie lub wyburzenie i odbudowa zamku) stoi pod znakiem zapytania. Póki co - można z wysokości 21 piętra spoglądać (nie wiem, czy legalnie) na to całkowicie rosyjskie miasto. Poniżej jeszcze kilka zdjęć innych obiektów - prawda, że coś podobnego można zobaczyć i w innych miastach Rosji?


Zdjęcia zostały pobrane z Wikipedii oraz varlamov.ru.

Jeśli zaakceptować miasto takie, jakim jest teraz, można w nim (i w okolicach) odkryć kilka interesujących rzeczy. Garść faktów o Kaliningardzie:

- nazywane jest on stolicą bursztynu. W odległości 50 kilometrów od miasta, w nadmorskiej wiosce Jantarnyj, znajduje się największa kopalnia bałtyckiego minerału. Bursztyn dobywano tu jeszcze w czasach pruskich, a dziś turyści mogą zwiedzić zarówno kopalnię, jak i kaliningradzkie Muzeum Bursztynu. Kaliningrad do dziś kojarzy się również z Bursztynową Komnatą: arcydzieło sztuki jubilerskiej zostało przewiezione w 1944 r. do królewieckiego zamku, i tu właśnie urywa się jego historia. Do dziś losy komnaty inspirują zarówno historyków, jak i dziennikarzy i rozmaitych poszukiwaczy przygód;

- samo miasto nie znajduje się bezpośrednio nad morzem, ale bardzo łatwo można dojechać do plaż, których w obwodzie nie brakuje (są też i plaże dla nudystów);

- Kaliningrad jest bazą rosyjskiej Floty Bałtyckiej; tu znajduje się akademia morska (fot. w galerii). Tu również można zwiedzić muzeum oceanograficzne, którego ekspozycje dostępne są nie tylko w kilku budynkach, ale i na pokładach okrętów. Największymi atrakcjami są statek badawczy "Witiaź" (który wcześniej służył jako okręt wojenny) oraz okręt podwodny B-413;

- wszyscy wiedzą, że Kaliningrad to najdalej wysunięte na zachód duże miasto rosyjskie, a obwód otaczają państwa (poprzez granicę lądową lub morską) Unii Europejskiej. W regionie ma więc miejsce spora liczba międzynarodowych projektów kulturalnych (jak rosyjsko-szwajcarskie "Bałtiskije Łandszafty" w 2016 r.) czy festiwali (np. odbywające się do 2016 r. Jantarnyj Pliaż lub Territorija Mira)

- Kaliningrad jest jednym z miast, w których zostaną rozegrane mecze Mundialu 2018. W związku z tym ruszyła budowa nowego obiektu, Kaliningrad Stadium (inna nazwa to Arena Balitca). Prace mają zostać zakończone w 2017 r., choć Wikipedia donosi, że ten termin ten był już przekładany (podobnie jak i zmieniały się koszta budowy...). Być może to tutaj rozegra swoje mecze polska reprezentacja.

 

Jeśli Polak chce pojechać do rosyjskiego miasta, to najłatwiej udać się właśnie do Kaliningradu. W latach 2012-2016 między obwodem a określonymi powiatami województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego funkcjonował mały ruch graniczny, o którym pisałem już wcześniej. Zakupy Rosjan w polskich miasteczkach powiatowych uwieczniła grupa Parowoz w piosence "Zdrawstwuj Lidl, zdrawstwuj Biedronka".

W lipcu 2016 r. polski rząd bezterminowo zawiesił mały ruch graniczny i do tej pory odmawia jego wznowienia.


Nadal jednak kursują autobusy Gdańsk-Kaliningrad (przez Elbląg i Braniewo). Koszt: 500 rubli (ok. 30 złotych). Poznawanie Rosji można więc zacząć od tej podróży.



Powiązane posty

Zobacz wszystkie

ZOBACZ TAKŻE

Wybrane wpisy
Najnowsze
Archiwum
Kurs rubla
100 PLN = 1468 RUB
wg kursu NBP
Na Facebooku
Warto zajrzeć
Skorzystaj z tagów
Nie ma jeszcze tagów.
bottom of page