Russkaja gieograficzeskaja azbuka: А как Astrachań
Pod miastem Wołga wpada do Morza Kaspijskiego, okna jednocześnie na Kaukaz, Azję Centralną i Iran. Położenie wpłynęło na astrachańską społeczność, którą tworzą przedstawiciele wielu kultur.
Delta Wołgi to miejsce, gdzie panuje klimat umiarkowany, skrajnie kontynentalny, podobnie jak na stepach Azji. Tutaj przecinają się szlaki ze Wschodu na Zachód. A ukształtowanie terenu, m.in. duża liczba wysep, jest argumentem dla zbudowania twierdzy, która mogłaby skutecznie bronić owego miejsca.
Wszystkie te aspekty docenili w średniowieczu Tatarzy, którzy w pobliżu dzisiejszego miasta założyli gród Xacitarxan (wym. Chadżi-Tarchan). Były to czasy Złotej Ordy, ogromnego państwa rozciągającego się od Syberii aż po Krym, pod kontrolą którego znajdowała się Ruś. Początkowo Orda była dziedzicem tradycji mongolskich, ale następnie Tatarzy zaczęli masowo przyjmować islam, który wyznają do dziś. W XV wieku nastąpił rozpad Ordy na kilka mniejszych państw; Xacitarxan był stolicą jednego z nich.
W miarę jak słabli Tatarzy, wzrastało znaczenie Moskwy. W połowie XVI wieku car Iwan Groźny podbił miasta dolnej Wołgi, rozszerzając swą władzę do wybrzeży Morza Kaspijskiego. Car szybko i brutalnie zaprowadził tu swoje porządki: Xacitarxan został zniszczony, zaś na jego miejscu powstało w 1558 r. rosyjskie miasto. Nazwa ostała się, aczkolwiek nieco bardziej zruszczona: Astrachań.
Figura z piasku upamiętaniająca urodziny miasta. Źródło: www.vobla.info
Współczesny Astrachań jest stolicą dużego obwodu i liczy sobie pół miliona mieszkańców. Zgodnie z danymi na podstawie spisu powszechnego z 2010 r. żyją tu Rosjanie, Tatarzy, Kazachowie, Azerowie, Ormianie i inni. Swoje miejsca kultu mają przedstawiciele kilkunastu świątyń. Znajdują się tu i przedstawicielstwa dyplomatyczne Iranu, Kazachstanu oraz Turkmenistanu, a oprócz stacji rosyjskich na falach kilometrowych nadaje również Azərbaycan Radiosu z Azerbejdżanu.
Wybrzeże Wołgi. Fontanna-wodospad. Źródło: www.nesiditsa.ru
Kilkuwiekowa historia miasta zapisana jest w jego zabytkach. Zbudowany na przełomie XVI i XVII w. astrachański kreml cieszy się sławą jednego z najpiękniejszych w całej Rosji. Zachowały się równiez liczne zabytkowe domy, cerkwie oraz meczety. Spośród obiektów bliższych naszym czasom można odwiedzić dom-muzeum awangardowego poety i pisarza Wielimira Chlebnikowa.
Kreml w Astrachaniu. Źródło: www.astrakhan.go2all.ru
Jeżeli natomiast ktoś miałby ochotę na dalszą wyprawę, może pokonać 130 kilometrów, aby zobaczyć ruiny Saraj-Batu - stolicy Złotej Ordy, miasta założonego przez wnuka Czyngis-chana. Prace archeologiczne w tym miejscu prowadzone są od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku i ich efekt zasługuje na uwagę.
Kompleks Saraj-Batu. Autorem zdjęcia jest Maksim Korotczenko, autor tego oto bloga. Źródło: strona opeka-astrakhan.livejournal.com, gdzie można znaleźć mnóstwo innych fotografii z ruinami miasta.
Myślę, że zarówno pasjonaci historii jak i ci, którzy na ogół interesują się innymi atrakcjami, poddadzą się urokowi Morza Kaspijskiego. Od tego największego jeziora świata Astrachań dzieli zaledwie 60 kilometrów. Zarówno Morze Kaspijskie jak i Delta Wołgi są rajem dla amatorów sportów wodnych oraz wędkarzy, o czym świadczy ten oto polski akcent na zakończenie.