Russkaja gieograficzeskaja azbuka: Г как Grozny
15 lat temu było tu morze ruin, dziś to miasto zmieniło się nie do poznania. Ale czy Czeczenia jest jednym z bastionów Kremla, czy udzielnym emiratem pod panowaniem dynastii Kadyrowów?
WOJNY CZECZEŃSKIE
Osoby, które świadomie przeżyły lata dziewięćdziesiąte, na pewno pamiętają relacje dziennikarzy z Groznego. W lutym 1995 r. telewizyjne migawki pokazywały miasto obrócone w perzynę podczas szturmu rosyjskich sił. Wojna była konsekwencją ogłoszenia niepodległości Czeczenii podczas rozpadu ZSRR. Czeczeńskiej deklaracji nie uznała jednak Moskwa. Planowana przez Kreml ekspedycja karna, która miała podporządkować zbuntowany region, zamieniła się w krwawy, wyniszczający konflikt. Zniszczenie Groznego oraz zbrodnie popełnione wojska federalne - m.in. ludobójstwo w wiosce Samaszki - położyły się cieniem na reputacji Rosji (echem tych wydarzeń była piosenka Kazika Na Żywo pt. "Łysy jedzie do Moskwy"). Regularnie przychodzące do rosyjskich domów trumny z ciałami żołnierzy (tzw. ładunek 200) oraz odwetowe akcje Czeczenów (m.in. napady na cywilne szpitale w Budionnowsku i Kisliarze oraz odbicie Groznego z rąk Rosjan) zmusiły Moskwę do zawarcia rozejmu w 1996 r.
Rozmowy o statusie republiki odłożono na pięć lat, ale nowy konflikt wybuchł już w 1999 roku. Na czele rządu stanął mało wówczas znany Władimir Putin, który rok później, po odejściu niepopularnego Jelcyna, został głową państwa. Nowy prezydent sam pokierował kampanią wojenną. Na przełomie 1999 i 2000 roku miała miejsce kolejna bitwa o Grozny. W 2002 r. część powstańców z głównym muftim Achmatem Kadyrowem na czele przeszła na stronę Moskwy. W nagrodę Kadyrow objął stanowisko prezydenta Czeczenii jako republiki w składzie Rosji. Regularne działania wojenne ustały po zwycięstwie Rosjan, ale dalej miały miejsce ataki terrorystyczne: jedną z ofiar zamachu bombowego w 2004 r. stał się Kadyrow. Trzy lata później prezydentem Czeczenii został jego syn, trzydziestoletni wówczas Ramzan. Za oficjalny koniec II wojny czeczeńskiej przyjmuje się rok 2009.
MIASTO
W roku 2003 ONZ określił Grozny „najbardziej zniszczonym miastem świata”. Obecnie zarówno rosyjskojęzyczne, jak zagraniczne media (w tym polskie) zgodnie podkreślają, że w ciągu dekady miasto zmieniło się nie do poznania, zasługując tym razem na miano „Kaukaskiego Dubaju” (choć w Runecie tak mowi się też na azerskie Baku). Symbolami nowego Groznego stały się budowane w latach 2007-2011 kompleks biurowców Grozny-City oraz meczet „Serce Czeczenii”.
Ta zmiana ma oczywiście swoje źródło. Na podstawie danych można potwierdzić, że Republika Czeczenii należy do najbardziej dotowanych regionów Rosji.
Z jednej strony Ramzan Kadyrow ostentacyjnie podkreśla swoją lojalność wobec Moskwy (m.in. był pierwszym przywódcą regionu, który zrezygnował z tytułu prezydenta, o tym wspominałem tutaj; jedną z centralnych ulic Groznego jest Prospekt Putina). Czasem jednak czeczeński lider podejmuje kroki, na które na pewno nie mogliby sobie pozwolić szefowie inych regionów, m.in. w 2015 r. wydał rozkaz strzelania do federalnych żołnierzy i policjantów, którzy prowadziliby działania na terenie Czeczenii bez jego zgody. Więcej na ten temat napisałem w lutym w artykule, który ukazał się na portalu Nowa Europa Wschodnia, osoby zainteresowane zapraszam do lektury.
Swój rozwój Grozny zawdzięcza środkom federalnym, ale również inwestycjom tureckim (nawet mimo konfliktu na linii Moskwa-Ankara) i bogatych krajów z Zatoki Perskiej, m.in. Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Miasto wyrosłe z gruzów, zbudowane praktycznie od zera i z rozmachem może się równać chyba tylko z Astaną, czyli nową stolicą Kazachstanu. Właśnie ta sława w połączeniu z polityką powoduje, że - jak zauważył popularny rosyjski bloger Ilja Warłamow, miasto obrosło rozmaitymi legendami. Sam Warłamow odwiedził Grozny w styczniu br i, w swoim stylu napisał o dobrych i złych stronach miasta. Za jego zgodą umieszczam niektóre zdjęcia.
PANORAMA MIASTA
Warłamow zauważa, że Grozny jest niewielkim miastem, mieszka w nim 290 tysięcy osób, co nie jest liczbą imponującą nawet w polskich warunkach. Warto pamiętać, że przed wojną mieszkało tutaj około 400 tys. osób.
Wojny zmieniły też skład etniczny miasta: w latach dziewięćdziesiątych wyjechali stąd niemal wszyscy Rosjanie, stąd obecnie ok. 94% mieszkańców stanowią Czeczeni.
Nie pozostało tu niemal śladu po radzieckiej przeszłości. Jak bardzo zmieniło się miasto, można zauważyć na przykładzie trzech różnych fotografii. Powyższe zdjęcie przedstawia główną ulicę, czyli Prospekt Lenina, przed rozpadem ZSRR. Widok z 16-piętrowego budynku mieszkalnego o wdzięcznej nazwie "Lepiestok" (czyli "Płatek"). Podczas wojny ulica stała się morzem ruin.
Podczas odbudowy ze zniszczeń nie przywrócono wielu budynków. Główną ulicę przemianowano w 2004 r. na Prospekt Achmata Kadyrowa. Ulica oraz przyległy Plac Kadyrowa wyglądaja obecnie tak:
PODSUMOWANIE
Grozny należy do tych miast, do których turyści nawet z samej Rosji jeżdżą rzadko. Jest to związane również z zagrożeniem terrorystycznym, które w dalszym ciągu istnieje. Zaryzykuję jednak tezę, że pewnie trudno wypowiadać się przekonywująco na temat tego regionu, nie odwiedzając Groznego. Bo też stolica Czeczenii stanowi przykład, jak bardzo krzyżują się tu różne wpływy: kultura czeczeńska splata się tutaj z kulturą Orientu, a na wszystko to położona jest jeszcze rosyjska pieczątka.
Bez wizyty w Groznym nie da się też chyba odpowiedzieć w pełni na pytanie, które zadałem na początku.